Było i słońce , i góry, i górale. Na każdym z koncertów życzliwe przyjęcie. Zwłaszcza"kolędziołek" góralskich, co napawa optymizmem na przyszłość, bo nie jest łatwo "drzewo do lasu wozić".
Udało nam się podbić serca górali nutami Orlanda Pasierba. Także tym, żeśmy przy Jego grobie przystanęli, uszanowanie dla tradycji pokazali, i herbaty a tańców nie odmawiali. Drodzy Górale, we Wrocławiu postaramy się o równie mocną herbatę, przybywajcie! Ps. Marku wspieramy Cię! Nagranie pochodzi z koncertu w kościele pw Świętej Rodziny w Zakopanem, grudzień 2009